poniedziałek, 18 stycznia 2016

Pierwszy wpis

Dla wielu Ymcyk. Dla mnie przede wszystkim Piotrek.
Wspaniały człowiek, dobry raper.
Wczoraj kiedy dowiedziałam się, że odszedł myślałam, że to żart, rodzaj promocji, nazwa nowej płyty. Kiedy zobaczyłam na facebooku post z Jego zdjęciem, czarną tasiemką i napisem "Na zawsze w naszych sercach" nogi się pode mną ugięły. Po chwili złe wiadomości potwierdziły się.
Piotrek odszedł...
Dlaczego ? Dlaczego tacy młodzi ludzie muszą odchodzić ?
Nigdy nie zapomnę jednej z pierwszych Jego bitew, w której walczył z jakże wspaniałym, sławnym, wychwalanym raperem... dałam mu lizaka na szczęście. Tamtego znał cały freestyle'owy światek, Ymcyka tylko my- ja i mój były chłopak. Piotrek wygrał. Byłam z niego taka dumna....
potem nasze kontakty były jeszcze lepsze, spędziliśmy na rozmowach długie godziny, spacerowaliśmy po parku, niejednokrotnie musiał znosić moje użalania się nad sobą, opowieści... zawsze szczerze mi mówił kiedy przesadzam i powinnam przestać gadać i w końcu wysłuchać też Jego... Po moim rozstaniu z Arturem, wierny Jemu, lojalny mnie...
Co prawda nasz kontakt przez ostatnie dwa lata niestety przygasł, a podczas naszego ostatniego spotkania w trójkę- ze mną, Nim i naszą wspólną koleżanką powiedział, że już w trójkę się z nami nigdy nie spotka, bo ciągle nawijałyśmy o pracy. Wtedy zupełnie inaczej odbierałyśmy te słowa.... nasza ostatnia rozmowa na facebooku również dotyczyła chęci umówienia się na spotkanie, choć również dość dawno.... naprawdę, jeśli chcecie się z kimś spotkać nie odkładajcie tego, w efekcie możecie się już nigdy nie zobaczyć... a w sieci i tak widzę komentarze, że dobrze mu tak, że pewnie ćpał itp... gówno wiecie !

Będzie mi Ciebie brakowało Piotrek...

miało być o czym innym... miało być o przygotowaniach do ślubu....
ale na to jeszcze przyjdzie mam nadzieję czas...


1 komentarz:

  1. Szczerze - nawet nie potrafię wyobrazić sobie, co czujesz... Młodzi ludzie nie powinni umierać...

    OdpowiedzUsuń